"Pomaganie za jechanie" - w 16 dni na rowerach przejechali blisko 1500 km! [POSŁUCHAJ]

Michał i Witek w podróż wyruszyli 1 sierpnia. Przejechali na rowerach prawie 1500 kilometrów w 16 dni. Bo główny cel wyprawy to zbiórka pieniędzy na leczenie trójki podopiecznych fundacji Bread of life, Julii, Dawida i Bolka. Chłopaki  pokonywali około 100 kilometrów dziennie i mierzyli się z różnymi sytuacjami. m.in. ze zmienną pogodą. Na swojej drodze spotkali wiele interesujących osób. Nie zabrakło również ciekawych przygód. Wrócili cali i zdrowi i opowiedzieli nam o swojej wyprawie.

Zaczęliśmy od Elbląga, następnie ruszyliśmy na Frombork. Później Bartoszyce i Węgorzewo. Po Węgorzewie mieliśmy bardzo trudny podjazd do Gołdapi. Za tym miastem zwiedziliśmy Stańczyki, to są wysoko osadzone mosty kolejowe. Bardzo fajna atrakcja. Widzieliśmy również Trójstyk granic. Następnie kierowaliśmy się do Suwałk, Augustów, z Augustowa do Białegostoku mieliśmy chyba najdłuższy i najcięższy etap. Pokonaliśmy wtedy 115 kilometrów. Następnie Białowieża, Hajnówka, Chmielnik. Janów Podlaski, Terespol, Włodawa, Wola Uhruska, Hrubieszów, Krasny Staw, Stalowa Wola, Sandomierz, Kielce, Częstochowa, Wieluń, naszą wyprawę zakończyliśmy na Końcu Świata w Gminie Kraszewice.

Mówi Witek Sobczak.

To niesamowite przeżycie i emocje, które jeszcze towarzyszą.

Jestem zadowolony i myślę, że oboje powinniśmy być z siebie dumni, że zrobiliśmy te 1500 kilometrów. Dla nas to było spore wyzwanie, któremu podołaliśmy. Była zmienna pogoda, bo raz było 36 stopni, były ulewne deszcze, wiatr, który wiał nam prosto w twarz. Myślę, że powoli zaczynamy szykować się do kolejnej edycji, która będzie za rok.

Dodaje Michał Majchrzak.

Akcję Pomaganie za Jechanie można jeszcze wspomóc np. zaglądając na https://www.facebook.com/MultiRuch gdzie wystawiane są licytacje lub https://www.zostananiolem.pl/campaigns/pomaganie-za-jechanie-3-jedziemy-dla-julii-dawida-i-bolka/?fbclid=IwAR2R8B80Ha-crR6mxN1eHo12-3veJF7fQjOGsqhi4yU1udTipfeRyQv39XM

Medialnym partnerem wyprawy Michała i Witka było Radio Eska.