– Są to boksy o powierzchni 9 metrów kwadratowych, jedna trzecia ściany frontowej wykonana jest z elementów drewnianych, tak by psy mogły znaleźć osłonę od słońca czy zimna. Wychodzimy z założenia, że im lepsze warunki bytowe i pożywienie, tym mniej chorób
– mówi Jacek Kołata, kierownik schroniska dla bezdomnych zwierząt w Kaliszu.
W każdym z boksów schronienie znajdzie jeden pies. Poprawa warunków podopiecznych schroniska była możliwa dzięki oszczędnościom, bo za budowę pomieszczeń schronisko zapłaciło 55 tys. zł z własnych zaoszczędzonych pieniędzy.
W kaliskim schronisku jest obecnie ok. 80 psów i 40 kotów.
Polecany artykuł: