Zakup i remont lokalu został sfinansowany z puli środków, które uzbierano na leczenie kaliszanki Michaliny Grali. Dziewczynka zmagała się z nowotworem złośliwym. Niestety nie udało się jej uratować.
Uzbieraliśmy na leczenie Michaliny ponad milion dwieście tysięcy złotych. Tata Michaliny zdecydował, że połowa puli pójdzie na potrzeby społeczne naszych podopiecznych, ale i nie tylko. Z tych środków naprawiliśmy jeden z dachów w szkole, dofinansowaliśmy różne projekty. Tata Michaliny podjął decyzję, że druga pula środków zostanie przeznaczona na zakup i remont nowego lokalu, ponieważ nasza poprzednia siedziba była w fatalnym stanie – mówi nam Tomasz Jeżyk, szef kaliskiego oddziału Bread of Life.
W nowej siedzibie fundacji znajduje się m.in. sala, w której mogą odbyć się np. koncerty. Jest też punkt psychoonkologiczny.
Polecany artykuł: