Do tragedii doszło w ciepłe, letnie popołudnie w Parku Miejskim w Kaliszu.
Kobieta z dzieckiem spacerowała nad Prosną. Nagle chłopiec wbiegł do rzeki. 42-latka chciała ratować syna. Ale zginęła.
W trakcie śledztwa wykluczono udział osób trzecich w śmierci kobiety- stąd decyzja o umorzeniu śledztwa.
Podczas śledztwa przesłuchano świadków zdarzenia. Opinie wydali biegli sądowi. Sekcja zwłok pokrzywdzonej wykazała, że przyczyną śmierci było utonięcie.
Wszystkie zebrane dowody wskazują, że do śmierci 42-letniej kobiety nie przyczyniły się osoby trzecie. Stąd taka a nie inna decyzja prokuratora w tym śledztwie.
Mówi nam Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
W poszukiwaniu kobiety brały udział 3 łodzie ratunkowe a także Specjalistyczna Grupa Wodno- Nurkowa z Konina.
Dziecku, które wyszło samo z wody, pomocy udzieliła ekipa pogotowia.
Kobieta osierociła kilkoro dzieci.
Rodziną zajęła się opieka społeczna.
Polecany artykuł: