Piknik Militarny cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród mieszkańców Kalisza i nie tylko. To dobra okazja, by zobaczyć sprzęt wojskowy, przejechać się czołgiem, a także obejrzeć tzw. Tank Crash czyli demolkę samochodów osobowych przez pojazdy pancerne. Tegoroczny odbył się w miniony weekend (19, 20 czerwca) na placu przy ul. Zielonej.
To już XIX edycja. Według mojej opinii chyba najbardziej udana. Wreszcie po wielu latach ciężkiej pracy udało nam się ściągnąć dwa czołgi. PT-91 twardy oraz Leopard 2. Nie zabrakło także znanego kaliszanom patrolu saperskiego z Inowrocławia. Widzimy, że z roku na rok frekwencja przybyłych gości jest coraz wyższa i bardzo nas to cieszy i napędza do dalszego działania.
Mówi Bartłomiej Kubik, jeden z organizatorów wydarzenia.
Wśród wystawców zaprezentowała się także Jednostka Strzelecka 4144 Kalisz.
Prezentujemy repliki broni. Kompasy, na których pracujemy, różne maski. Sprzęt, który młodzież używa czyli hełmy, kamizelki.
Mówi ZS Karolina Kędzierska, dowódca Jednostki Strzeleckiej 4144 Kalisz.
Mamy repliki broni. ASG, czyli strzela kulkami kaliber 6 mm. Kulki są plastikowe. Ten sport można uprawiać teoretycznie od 18 roku życia, ale wiem, że są też młodsi, którzy się w to bawią. Trzeba mieć osłonę na oczy w postaci gogli BHP albo gogli wojskowych, które wytrzymują dużo. Mamy też replikę mini Beryla, którego używa nasza armia obecnie. Mamy stworzony także karabin PK.
dodaje sierż. Piotr Rangowski, ze Związku Strzeleckiego Strzelec 4141.
W przyszłym roku odbędzie się jubileuszowa 20 edycja Pikniku Militarnego.