"Była Komeda, nie ma Komedy. Pozostaną wspomnienia o ludziach i fantastycznych momentach. Pozostaną też fotki, które udało mi się zrobić na krótko przed faktyczną likwidacją Kino Komeda. Ciekawy budynek, nieoczywisty z wieloma zakamarkami” - tak zaprasza do swojej podróży, jej autor Tomek Wojciechowski.
Jak sam mówi - był to niemalże historyczny, sentymentalny spacer z obiektywem, którego efekty pokazał na swoim blogu.
Była to także świetna okazja do poznania tajemnic budynku kina - mówi autor zdjęć.
Dla mnie to zawsze będzie miejsce wyjątkowe. I dlatego tym bardziej cieszę się, że mogłem zajrzeć w jego zakamarki. A te kryją wiele historii i ciekawostek. Nie wiem na przykład, czy widzowie wiedzieli, że pod widownią kina jest pusta przestrzeń, która "wysysa" powietrze z widowni za pomocą specjalnych wentylatorów. I te urządzenia wrzucają na widownie świeże powietrze z zewnątrz.
To było miejsce nie tylko dla filmu, ale też dla muzyki. To tu odbywały się m.in koncerty w ramach cyklu " Jazz w Muzeum". Na pewno jest to miejsce ważne dla wielu. I takie pozostanie. I dobrze było zapamiętać je za pomocą aparatu fotograficznego.
Kino Komeda zostało zamknięte z końcem ubiegłego roku. Po 24 latach działalności.
Zdjęcia Tomka możecie zobaczyć TUTAJ: https://tomwoysky.blogspot.com/2021/01/kino-komeda-zlikwidowane-zobacz.html?fbclid=IwAR15iAojB5MeFCUSfG0mUVPjrb0V5WZs_om9_dJaARW9tg6qhoqqOtpe5ig
Polecany artykuł:
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected].