Maja urodziła się trzy miesiące przed planowanym terminem. Lekarze dawali jej tylko 1% szans na przeżycie. Dziewczynka przeszła operację na otwartym sercu. Czterokrotnie walczyła z sepsą. Oddział Intensywnej Opieki Medycznej noworodkowej przez rok był jej drugim domem. Oprócz tego Maja choruje na padaczkę. Maja nie siedzi samodzielnie i nie chodzi. Po kilku latach wszelkich badań - dziś wiadomo, że za to wszystko odpowiada zespół genetyczny Koolen-de Vries. Dziewczynka wymaga systematycznej rehabilitacji i opieki wielu specjalistów. By mogła postawić swój wymarzony krok, potrzebne jest specjalistyczne leczenie.
Maja jest na tyle wiotkim dzieckiem, że do dziś nie udało nam się postawić jej na własne nóżki. Majka nie siedzi samodzielnie. Dzisiaj już wiemy, że za to wszystko jest odpowiedzialny zespół genetyczny, który jest bardzo rzadkim zespołem.
mówi mama Majki.
A takich dzieci jak Maja jest w Polsce kilkoro. Terapia komórkami macierzystymi przeprowadzana w Bangkoku może pomóc 6-latce w zrobieniu pierwszego wymarzonego kroku.
Komórki dają szansę na odbudowanie struktur, które zostały zniszczone. Jest zdecydowana różnica w liczbie podań, które się tam wykonuje oraz w jakości komórek macierzystych. Komórki te nie są mrożone.
dodaje mama Mai.
Jeżeli chcecie pomóc Mai to zbiórka na jej leczenie prowadzona jest TUTAJ: https://www.siepomaga.pl/maja-nowakowska?ts=adw-dynamic&gclid=Cj0KCQiAmL-ABhDFARIsAKywVad2tdCIP50fGoKjlgqz0d78zIShYezNQKl-aKpvOZzLf-4X6t3KZDEaAiIXEALw_wcB