Pobiegli (nie tylko) po złoto. Za nami 58. CROSS OSTRZESZOWSKI [ZDJĘCIA]

Choć na termometrach mogliśmy zobaczyć bardzo niskie wartości, to nie przeszkodziło to zawodnikom, którzy przyjechali wczoraj do Ostrzeszowa, by wziąć udział w jednej z najstarszych imprez biegowych w naszym regionie.

Za nami 58. CROSS OSTRZESZOWSKI. W programie było 18 biegów, w tym m.in. bieg na 5 km, marsz nordic walking, półmaraton, marsz malucha, czy biegi szkolne. Emocji nie brakowało. 

Pogoda nie pokrzyżowała biegaczom planów, choć warunki idealne nie były. 

Trasa była bardzo przyjemna, choć nie będę ukrywać, pogoda zostawia wiele do życzenia. Jest chłodno. Myślałam, że podczas biegu dużo bardziej się rozgrzeję, mimo to - na udział zdecydowałabym się ponownie - mówiła tuż po biegu jedna z zawodniczek.

Było bardzo mroźnie, wietrznie, ale jednak jest to przełaj, więc warunki podobne do tego, jak te przełaje powinny wyglądać. Na pewno, musiałem bardziej się rozgrzać tuż przed startem. Najtrudniejszym dla mnie momentem była chwila, gdy zakrętem wbiegałem na stadion. Tutaj jest taka dosyć stroma górka i choć krótka, to potrafi dać w kość - dodaje jeden z biegaczy.

Kto okazał się najlepszy na dystansie półmaratonu? Odpowiedź znajdziecie tutaj. 

Kto okazał się najlepszy w biegu na 5 km? Odpowiedź znajdziecie tutaj.

Kto okazał się najlepszy w marszu nordic walking? Odpowiedź znajdziecie tutaj.

Nie tylko na samej trasie sporo się działo. Wczoraj na stadionie miejskim pojawili się także ratownicy z i pielęgniarki z Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia, którzy przypominali o zasadach udzielania pierwszej pomocy oraz o profilaktyce i regularnych badaniach. 

Profilaktyczne badania są bardzo ważne. Jest to pierwszy krok do rozpoznania choroby. Cukrzyca jest chorobą cywilizacyjną, która coraz częściej też dotyka dzieci. Zachęcamy bardzo mocno do tego, by mierzyć sobie cukier. Jest to badanie bezbolesne, a bardzo ważne w diagnostyce cukrzycy - mówi Natalia Rorat, pielęgniarka z Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia.

Jednym z gości honorowych, którzy pojawili się wczoraj w Ostrzeszowie był Pan Jan Tadaszak, który (w wieku 19 lat) w 1965 roku został pierwszym zwycięzcą Crossów. 

Cieszę się bardzo, że mogę brać w tym przedsięwzięciu udział. Byłem tu w ubiegłym roku, jestem i teraz i tak samo, jak rok temu jestem zafascynowany tą imprezą. Po 58 latach jest to już pewien sentyment. To jedna z najstarszych imprez, która sukcesywnie się rozwija. Dlatego, trzeba pogratulować organizatorom wytrwałości i tego, że tworzą to miejsce i tą imprezę - mówi Jan Tadaszak.

Patronem medialnym imprezy było Radio Eska.

Źródło: Pobiegli (nie tylko) po złoto. Za nami 58. CROSS OSTRZESZOWSKI [ZDJĘCIA]