Ale nie na śnie skupią się prokuratorzy ale na tym, co pojawiło się w służbowej dokumentacji. Bo policjanci wpisali w nią, że intensywnie kontrolowali miejsca zagrożenia.
A - jak ustalono - tak nie było.
Dokumenty prokuraturze przekazał już szef Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu - mówi Maciej Meler, rzecznik prokuratury okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Dokumenty trafiły już do Prokuratury Rejonowej w Kaliszu. Zawiadomienie dotyczy nieprawidłowości zapisywania przebiegu służby.
Teraz zostanie przeprowadzona dokładna analiza dokumentów. Zostaną przesłuchani świadkowie.
Kluczowe będzie ustalenie, co dokładnie działo się podczas służby.
Śledztwo na ten moment prowadzone jest w sprawie. Nikomu nie postawiono zarzutów.
Policjanci, którzy spali na służbie - z mundurem się pożegnali. Zostaną zwolnieni dyscyplinarnie.
Procedura już ruszyła.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy.