— Dla nas schronisko jest chwilowym rozwiązaniem problemu zwierząt bezdomnych. Natomiast bezdomnych zwierząt i samej bezdomności nie wyeliminujemy za pomocą schronisk. Dlatego jest już zgoda władz miasta, aby do programu opieki nad dzikimi zwierzętami od przyszłego roku wprowadzić darmową sterylizację i chipowanie zwierząt właścicieskich —- mówi Jacek Kołata, kierownik kaliskiego schroniska dla zwierząt. Co roku do schronisk w całej Polsce trafia wiele młodych zwierząt, każdej wiosny jest wysyp kociąt. Często chorują i giną. To też odpowiedzialność ludzi. Nieszczęście zwierząt można ograniczyć właśnie sterylizacją.
— Nie zawsze potrafimy zrozumieć ludzi, którzy mają parkę kotków i nagle rodzą się nowe kotki, a oni są zdziwieni, że kotki się urodziły i dopiero wtedy zaczynają szukać pomocy. A gdzie byli wcześniej — mówi Jacek Kołata. — Dlaczego nie przeprowadzono sterylizacji, chipowania? Dlaczego te kotki lądują gdzieś na ulicy, dzwoni się po nas, żebyśmy przyjechali, bo ktoś zostawił kotki w kartonie? Oczywiście zawsze przyjeżdżamy. Myślę, że taki program sterylizacji i chipowania jakoś zmniejszy bezdomność zwierząt.
Na razie nie wiadomo, kto i na jakich zasadach będzie mógł z takiej akcji skorzystać i za darmo wysterylizować swojego pupila.
Obecnie w schronisku w Kaliszu jest ok. 100 psów i 30 kotów. Wszystkie czekają na nowe domy.
Polecany artykuł: