Miało być zabawnie, skończyło się na poważnych zarzutach i interwencji Policji. Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży. Nieznany sprawca ukradł 80 centymetrową figurę krowy, która stała przed jedną z kaliskich firm. Przedstawiciel firmy wycenił wstępnie straty na kwotę 2500 złotych.
Funkcjonariusze na podstawie zgromadzonych informacji wytypowali sprawcę przestępstwa. Pięć godzin po przyjęciu zawiadomienia o kradzieży, mężczyzna został zatrzymany. Okazało się, że to 20-letni mieszkaniec Kalisza. Młody mężczyzna przyznał się do kradzieży i oddał policjantom skradzioną figurkę, która jak się okazało została uszkodzona. Jak sam przyznał w chwili zdarzenia znajdował się pod wpływem alkoholu – mówi nam podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik kaliskich policjantów.
20-latek usłyszał zarzut kradzieży. Za tego typu przestępstwo grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.