W sumie potrzeba 300 tysięcy złotych dla Michaliny. Na stronie zostananiolem.pl udało się zebrać nieco ponad 118 tysięcy. Wpłaty na leczenie 4-latki do tej pory dokonało ponad 1400 osób. Jednak droga do celu nadal jest długa – trzeba zebrać jeszcze ponad 180 tysięcy złotych. Mówi Tomasz Jeżyk, z Fundacji Bread of Life
Dostaliśmy zaświadczenie od lekarza prowadzącego, który prowadzi leczenie i całą procedurę związaną z chemioterapią. Lek i leczenie nie są refundowane przez NFZ. Koszt jednego protokołu – bo tak to się fachowo nazywa – wynosi 100 tysięcy złotych. Potrzebne są trzy takie protokoły.
Nowotwór u Michaliny wykryto w grudniu minionego roku. Od tego czasu dziewczynka jest pod stałą opieką lekarzy. Jednak bez zebrania odpowiedniej sumy skuteczne leczenie nie będzie możliwe. Ojciec Michaliny, który samotnie ją wychowuje po śmierci matki dziewczynki, sam nie jest w stanie zebrać tak dużej sumy. Wszyscy, którzy chcą pomóc w leczeniu 4-latki szczegóły znajdą NA STRONIE FUNDACJI.