To drugie spotkanie, w którym drużynę prowadził tymczasowy trener Marcin Woźniak. I widać, że nie ma na to ani pomysłu, ani profesjonalnych narzędzi. Ustawienia, zmiany, jakie wprowadzał pokazały jedno - że KKS na przyjęcie Kotwicy nie był przygotowany. Za to Kotwica na pokonanie KKS – już tak.
Nikt z nas nie opuszcza głowy, nie poddaje się, ale też nie tworzymy nastroju, że przegraliśmy, ale może się uda następnym razem. Stąpamy twardo po ziemi, usiądziemy znów we wtorek do rozmów, ustalenia priorytetów, kierunku w jakim zmierzamy na te dwa ostatnie mecze - mówił po meczu Marcin Woźniak
Na razie KKS utrzymuje się na 3 miejscu w tabeli z zestawem 49 punktów. Kolejny mecz rozegra na wyjeździe w sobotę z Olimpią Grudziądz. Patronem medialnym trójkolorowych jest Radio Eska.