Oskarżonych jest siedem osób. W wieku od 17 do 42 lat. W tym ojciec z synem. Chłopak w dniu zabójstwa miał 16 lat, ale sąd zdecydował, że odpowiadać będzie jak dorosły. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem- a o takim tutaj mowa - grozi kara od 12 lat więzienia do dożywocia.
Szokujące jest to dlaczego do tego doszło. Bo prawdę mówiąc przynajmniej tutaj ci młodzi ludzie nie mieli absolutnie żadnego motywu, aby dokonać takiej zbrodni. Nie kierowały nimi żadne motywy finansowe. Nikt im niczego za to nie obiecywał za pomoc w zabójstwie. Nie wiem czy potraktowali to jako przygodę. Stąd też taka kwalifikacja czynu - mówi prokurator Jarosław Górnaś.
Starszy z mężczyzn – dziś 42-letni – miał być jednym z prowodyrów zbrodni. Choć do dziś jasny jej motyw nie jest znany. Dziś przed sądem odczytano akt oskarżenia, przesłuchano też część oskarżonych. Jak powiedzieli nam ich obrońcy - mężczyźni przyznają się do winy i żałują tego, co się stało. Jutro ciąg dalszy procesu.
Polecany artykuł: