Brak miejsc parkingowych lub po prostu zwykła bezmyślność kierowców powodują, że samochody zostawiane są praktycznie „gdzie się da".
Najczęściej strażnicy miejscy spotykają się z nieprawidłowym zatrzymaniem i postojem. Dotyczy to chodników, przejść dla pieszych, utrudniania wjazdu na posesje, parkowania w obrębie skrzyżowania, ale także innych wykroczeń, które utrudniają ruch innym użytkownikom dróg.
Mówi Agata Dybioch, rzecznik prasowa Straży Miejskiej w Kaliszu.
Za źle pozostawiony pojazd trzeba liczyć się z konsekwencjami.
Wypisujemy tzw. foto postój, zakładamy urządzenie blokujące na koło, a następnie rozliczamy kierowcę. Jeżeli chodzi o sposób zakończenia takich interwencji, to strażnicy miejscy są uprawnieni do wystawiania mandatów karnych.
Dodaje Agata Dybioch.
Największy problem z parkowaniem jest w ścisłym centrum Kalisza, przede wszystkim w uliczkach przylegających do Głównego Rynku oraz na osiedlach.