Ciało kobiety znaleziono we wtorek po tym, jak sąsiadów zaniepokoił nieprzyjemny zapach z mieszkania. Mężczyzna miał zadać kobiecie co najmniej 17 ciosów nożem. A potem przez kilkanaście dni przychodzić do mieszkania, by nakarmić i wyprowadzać psa zabitej kobiety.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował środek w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy – mówi prokurator Kamila Jabłońska – Rosiek.
62-latek przyznał się do winy.
Krótkie wyjaśnienia złożył, natomiast na tym etapie przyznał się i dalszych okoliczności po prostu nie mogę tu ujawnić – dodaje Wojciech Sibiński, obrońca.
Mężczyźnie grozi dożywocie.

i