Obecnie w szpitalu zakaźnym w Wolicy jest 50 pacjentów, w tym około 40 przywiezionych z prywatnego ośrodka „Salus” w Kaliszu. Pozostali to m.in. podopieczni Domu Pomocy Społecznej w Kaliszu. Kilkoro, po wyleczeniu z COVID-19, wróciło już do DPS.
Dyrektor szpitala w Wolicy na konferencji prasowej w miniony czwartek mówił, że po wyleczeniu z koronawirusa, pacjenci „Salusa” mają trafić m.in. do Pleszewskiego Centrum Medycznego.
— W tej chwili jest to Pleszew, ale też jest jeden pacjent chodzący i dla niego jest miejsce w Słupcy. Ci pacjenci będą sukcesywnie odwożeni, po wyleczeniu i z ujemnymi wynikami, do innych jednostek — mówi Sławomir Wysocki, dyrektor szpitala w Wolicy.
Tymczasem szefowa „Salusa” twierdzi, że „nie ma wiedzy na temat tego, że pacjenci mają trafić” do szpitala w Pleszewie, a działalność Salusa nie została zawieszona.
— Nie mam wiedzy na temat tego, że pacjenci mają trafić do PCM... — pisze w mailu do naszej redakcji Ewa Goździewicz, dyrektorka Centrum Opieki Długoterminowej „Salus”. — „Salus” jest w trakcie przygotowań do funkcjonowania, w chwili obecnej część personelu jest jeszcze na kwarantannie, są prowadzone prace porządkowe, szykujemy się do przyjęcia pacjentów, działalność nie została zawieszona.
Na razie nie wiadomo, kiedy ośrodek miałby ponownie być otwarty. Jego podopieczni są w Wolicy od 23 kwietnia, kiedy to „Salus” został ewakuowany na polecenie wojewody wielkopolskiego. Kilka dni wcześniej do szpitala w Poznaniu trafiło kilkoro innych podopiecznych.
Zarażeni koronawirusem byli nie tylko pacjenci, ale również personel tej prywatnej placówki. Po ewakuacji siedziba ośrodka została zdezynfekowana.
Polecany artykuł: