Poziom obu drużyn był wyrównany, ale zostaje pewien niedosyt. Szkoda niewykorzystanych sytuacji – mówił zaraz po meczu Adrian Łuszkiewicz, kapitan KKS:
– Pierwsze spotkania po przerwie takie właśnie są. Trzeba badać, analizować. Szkoda, bo były sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Trzeba popracować nad skutecznością. Teraz musimy wyciągnąć wnioski z tego meczu i przygotować się jak najlepiej do meczu pucharowego.
A kolejny mecz „Trójkolorowych” już w czwartek. To ćwierćfinał Fortuna Pucharu Polski. Kaliszanie spotkają się z mocnym przeciwnikiem z ekstraklasy.
1 marca na własnym boisku KKS podejmie drużynę Śląska Wrocław.
Medialnie Dumę Kalisza wspiera radio Eska.