A kibice przychodzili nie tylko po bilet, ale także – po prostu – porozmawiać.
- Myślę, że się im podobało, taka możliwość spotkania zawodnika, podpisania autografu czy chociażby porozmawiania, na jakikolwiek temat. Fajna sprawa i powinniśmy to robić częściej, otwierać się na kibiców, fanów, tak żeby coraz częściej przychodzili na stadion
- mówi Mateusz Wysokiński, zawodnik KKS Kalisz.
Prezes klubu dodaje, że piłkarze będą częstymi gośćmi w kaliskich szkołach. To procentuje – mówi Robert Trzęsała:
- Zimą naprawdę dużo zrobiliśmy. Były takie miłe akcje. W Szkole Podstawowej nr 7 uczniowie zorganizowali konkurs wiedzy o KKS. Pytania były naprawdę ciężkie. Młodzież odwiedzała nas także w klubie, mieli możliwość spotkania się z zawodnikami na konferencji prasowej, odbyli wspólny trening, opowiadaliśmy, co trzeba zrobić, żeby dostać się do szkoły mistrzostwa sportowego. To były mega fajne akcje i one przełożą się na frekwencję, bo w tych szkołach, które odwiedziliśmy, uczniowie robią zapisy i będą uczestniczyli w naszych meczach.
Początek piłkarskiej wiosny w Kaliszu już 25 lutego. O 14:30 na własnym boisku KKS podejmie Olimpię Elbląg. To mecz ważny dla obu drużyn, bo sytuacja w tabeli eWinner 2. ligi jest naprawdę napięta – KKS ma nad Olimpią jedynie trzy punkty przewagi.
Kolejny mecz to wydarzenie wyjątkowe – ćwierćfinał Fortuna Pucharu Polski. 1 marca KKS zagra ze Śląskiem Wrocław. Drużyny zmierzą się na Stadionie Miejskim w Kaliszu.
Polecany artykuł: