Zegar stoi tu od blisko 50 lat, ale od kilku nie działa tak, jak powinien. Dopiero niedawno na jego fatalny stan zwrócił uwagę także Artur Kijewski, radny PiS, prosząc władze miasta o naprawę obiektu.
- Wspomniany zegar powstał w 1974 r. i został ufundowany przez pracowników WSK Kalisz. Niestety, do kilku lat obiekt ten jest zepsuty, tarcze zegara nie działają i widać coraz gorszy stan kolumny. Przez minione kilkadziesiąt lat, zegar stał się charakterystycznym elementem naszego miasta, wpisanym w jego krajobraz i źle by się stało, gdyby nie podjęto w tej sprawie żadnych działań
- czytamy w interpelacji radnego.
Prezydent Kalisza odpowiada, że zegar zostanie ponownie uruchomiony – a teren wokół nieco się zmieni. Urząd Miasta zaprosił do współpracy także Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego, która ufundowała zegar w tym właśnie miejscu. Na razie nie wiadomo, kiedy ruszą jakieś prace ani ile będą kosztować.
Polecany artykuł: