W związku z epidemią koronawirusa wiele osób odczuwa lęk, stres. Jak poradzić sobie z tą sytuacją?
Stres generalnie nie jest czymś szkodliwym. Dlatego, że stres nas bardzo mocno prowokuje do działania i rozwoju.
Natomiast są dwie sytuacje: kiedy stres jest niedobry, niezdrowy, wtedy kiedy jest naraz zbyt duży albo kiedy wprawdzie nie jest zbyt duży i człowiek mógłby sobie z nim poradzić ale trwa zbyt długo. Ten taki zwykły codzienny poziom stresu, albo jest go zbyt wiele. Myślę, że z taką sytuacją właśnie teraz mamy do czynienia. Pojawiła się choroba, niewychodzenie z domu. Większość z nas nie jest chora, ale to wszystko się przeciąga. Pojawia się ogromna niepewność. Lęk rozlewa się na bardzo wiele sytuacji i tematów. Bo to jest lęk o własne zdrowie, dzieci, jak będzie z ich szkołą, co będzie z naszą pracą. To może powodować zbyt duże obciążenie dla naszej psychiki.
Czy istnieją jakieś metody na to, jak obniżyć poziom tego lęku?
Wydaje mi się, że można spróbować kontrolować to, co można kontrolować. Przede wszystkim dopływające do nas informacje. Ważne, żeby to były sprawdzone i rozsądne źródła, a nie tzw. histeryczne, które zarażają nas jeszcze większą ilością lęku. Dobrze byłoby też, żebyśmy sobie rozsądnie dawkowali te informacje. Nawet z tych dobrych i sprawdzonych źródeł. Jeżeli chcemy wiedzieć, jak wygląda sytuacja w naszym kraju, czy na świecie- to specjaliści mówią o tym, żeby sprawdzać nie więcej niż 2 razy dziennie.
Epidemia koronawirusa spowodowała, że od kilku tygodni większość z nas spędza ten czas w domu. Kwarantanna- jak się z nią oswoić?
Może nam towarzyszyć złość, związana z tym, że jesteśmy ograniczeni, że musimy siedzieć w jednym pomieszczeniu,
że nie możemy się spotykać z większą grupą bliskich nam ludzi, że na spacer możemy wyjść z psem lub z jednym członkiem rodziny. Może nam towarzyszyć smutek, bezradność. To są wszystko naturalne uczucia, które towarzyszą nam na co dzień, ale w tej sytuacji są raczej zmasowane. Jeśli chodzi o oswajanie się z tym to pierwsza rzecz, która jest do przyjęcia to - tak trzeba, to jest dobre.
To jest potrzebne dla mnie i dla innych ludzi. Warto sobie w takiej sytuacji wyobrazić kogoś, kto jest dla nas bliski
albo kogo chcielibyśmy ochronić i że to nasze zamknięcie służy czemuś dobremu. Dobrym sposobem jest też uświadomienie sobie tego, co czujemy. Warto żeby każdy człowiek, kiedy czuje pewne uogólnione nieprzyjemne, silne napięcie psychiczne to żeby ten mur napięcia spróbował rozebrać na cegiełki.
Co się ze mną dzieje? Czemu jest mi tak źle? - kiedy sobie odpowiemy na takie pytania to się może okazać, że jest mi tak dziwnie bo się boję. Jak już wiemy, że się boimy to możemy sobie powiedzieć, ale dlaczego? Jak już będziemy w kontakcie z własnymi uczuciami- wiem co tam w środku jest lęk, smutek, bezradność to możemy sobie wytłumaczyć, że przecież to jest naturalne, nie ma nic dziwnego kiedy czujemy lęk w związku w sytuacją choroby, która rozprzestrzenia się na całym świecie.
Co w takiej sytuacji może jeszcze pomóc?
Zmęczenie fizyczne może pomóc na złe samopoczucie psychiczne. Brzmi banalnie, ale taka jest realność. Aktywność fizyczna po prostu bardzo pomaga psychice. Warto również zrobić coś, co przez dłuższy czas odkładaliśmy. Wcześniej nie mieliśmy na to czasu. Może to być np. porządek w szafie, w piwnicy, czy obejrzenie filmu, który od dawna planowaliśmy zobaczyć. W tym wszystkim ważny jest także kontakt z ludźmi. Wiadomo w obecnej sytuacji nie może być bezpośredni, ale dzięki współczesnej technologii jesteśmy w stanie usłyszeć i zobaczyć naszych bliskich.
Jak rozmawiać z dziećmi o koronawirusie?
Dzieciom należy mówić prawdę. Jeżeli będziemy mówić zbyt dużo to one i tak po prostu przestaną nas słuchać.
Odpowiedzi powinny być proste i krótkie, ale zdecydowanie muszą być prawdziwe. Nie byłoby fajnie, żeby dzieci złapały nas na jakimś kłamstwie. Tym bardziej że czego nie włączymy czy to będzie internet, radio, czy telewizja to informacje o koronawirusie co to jest i jak z tym postępować są i tak podawane. Dzieci mogą także pytać o śmierć- i należy im wytłumaczyć, że to jest taka choroba, która może zabijać, ale warto powiedzieć dla kogo koronawirus jest niebezpieczny. Tak, żeby one mogły się poczuć bezpiecznie. Psychika dziecięca ma to do siebie, że funkcjonuje w egocentryzmie, ale bardzo łatwo przez ten egocentryzm − wrodzony dziecięcy egocentryzm interpretuje informacje przez siebie. Czyli — Może to moja wina? Bo byłem niegrzeczny.
Dzieci muszą zrozumieć, że mamy do czynienia z epidemią, ale że to nie jest ich wina i że to nie jest żaden rodzaj kary.
Ośrodek Pomocy i Edukacji Psychologicznej Górnośląska 10 w Kaliszu oferuje wsparcie psychologiczne dla osób objętych kwarantanną. Szczegółowe informacje znajdziecie TUTAJ: https://www.facebook.com/gornoslaska10/