Kiedy Urząd Miasta w Kaliszu posadził rośliny jesienią ubiegłego roku, wielu mieszkańców wątpiło, czy odbiją na wiosnę. Wyglądały bowiem dość marnie. Urzędnicy zapewniali jednak, że przystanki powoli zaczną się zielenić. Na pierwsze efekty trzeba było jednak trochę poczekać, ale faktycznie — rośliny zasadzone przy przystankach wypuściły liście i powoli pną się w górę po specjalnych stelażach.
Przy przystankach autobusowych zasadzono m.in. liliowiec „Stella de’oro”, miskant chiński „Zebrinus”, milin amerykański „Flamenco” i winobluszcz.
W Kaliszu są na razie tylko cztery takie przystanki: na pl. Jana Pawła II, Złotym Rogu, ul. Parczewskiego oraz przy skrzyżowaniu ulic Górnośląskiej i Polnej. Pomysł na takie przystankowe ogródki zapożyczono z innych polskich miast.