A jest to zaskoczeniem, bo prezydenta nieformalnie wspierają lokalni radni Prawa i Sprawiedliwości. Można byłoby spodziewać się więc, że w tej kwestii prezydent nie będzie się wypowiadał. Tymczasem Krystian Kinastowski bierze stronę kobiet i pisze:
Apeluję do wszystkich, którzy mają wpływ na sytuację w kraju, by nie wywoływać dalszej eskalacji protestu. Wsłuchajcie się w głos kobiet, w ich argumenty. Trudne moralnie decyzje każdy z nas ma prawo podejmować zgodnie ze swoim sumieniem. Drogie Panie, jestem i będę po Waszej stronie!
W Kaliszu kolejny protest zapowiedziano na dzisiaj – o 16:30 ruszy spod pomnika Marii Konopnickiej. Nie wiadomo, czy prezydent pojawi się na manifestacji.