Paliły się sadze w kominie - strażacy interweniowali dwa razy tylko jednego dnia

Trzeba czyścić przewody kominowe - przypominają strażacy z Kalisza. Zaniedbania mogą prowadzić do zapalenia się sadzy, a to już duże niebezpieczeństwo. Przekonali się o tym mieszkańcy dwóch domów jednorodzinnych w Stobnie Siódmym i Popowie, gdzie właśnie w kominach zapaliła się sadza.

Ratownicy ubrani w aparaty OUO, oraz wyposażeni w sprzęt do ratownictwa wysokościowego, po sprawieniu podnośnika przystąpili do gaszenia pożaru sadzy w kominach za pomocą piasku. Przewody kominowe wyczyszczono i sprawdzono kamerą termowizyjną - brak zagrożenia, z wyczystek wybrano pozostałości sadzy. Pomieszczenia w budynkach jednorodzinnych przewietrzono i sprawdzono na obecność tlenku węgla miernikiem wielogazowym - wynik 0,0 ppm - informują kaliscy strażacy. 

Strażacy przestrzegają: należy dbać o przewody kominowe i nie spalać w piecach materiałów niedozwolonych. A co robić kiedy sadze się już zapalą? Przede wszystkim odciąć dopływ powietrza z dołu i – tu często popełniany błąd – nie wlewać do palącego komina wody. Po takim zdarzeniu trzeba skontaktować się z kominiarzem aby wyczyścił przewody.