Mistrzostwa Świata modeli zdalnie sterowanych w Rumunii trwały tydzień i rozgrywane były w kilku klasach – F4H, F4B I F4C. Wzięło w nich udział ponad 90 zawodników z 20 krajów. Wśród nich mocna kadra z Polski. Drużyna w składzie Janusz Malarski, Paweł Makać, Radosław Oleksy obroniła tytuł drugiego wicemistrza świata zdobywając brązowe medale w klasie F4H.
Spodziewaliśmy się bardzo ciężkiej walki – mówi Radosław Oleksy, szef sekcji modelarskiej Aeroklubu Ostrowskiego – Tam była bardzo mocna obsada, a my mieliśmy bronić tytułu, co zwykle jest trudniejsze niż zdobycie go po raz pierwszy. W naszej klasie było więcej zawodników niż właśnie w Norwegii, kiedy zdobyliśmy podium. Po raz pierwszy na mistrzostwa przyjechała bardzo silna ekipa ze Stanów Zjednoczonych i rywalizacja z nimi to też była nowość dla nas. W klasie F4C nasi zawodnicy zajęli drużynowo 4 miejsce, więc też świetny wynik. To są bardzo trudne konkurencje, wystarczy minimalny błąd jednego zawodnika się spada z podium. Natomiast w klasie F4B nasi chłopacy rozbili bank, bo Łukasz Szeptycki indywidualnie zdobył brąz, a drużynowo zgarnęli srebrny medal i tytuł wicemistrzów świata.
Polska drużyna: Marek Dąbrowski , Bgusław Małota, Janusz Malarski, Radosław Oleksy , Paweł Makać, Janusz Malarski, Tomasz Słowikowski, Zenon Kowalczyk, Łukasz Szeptycki i Kazimierz Rauchfleisch .