Adam Spychała

i

Autor: Adam Spychała Firefighter/fb

Ostrów. Tytuł mistrza świata już ma! Czas na rekord świata! Adam Spychała wrócił już do Polski

2022-10-24 13:51

Tytuł mistrza świata już ma. Teraz ma apetyt na rekord świata. Adam Spychała-strażak z komendy w Ostrowie Wielkopolskim wrócił właśnie ze USA, gdzie stanął na najwyższym podium Mistrzostw Świata FOREFIGHTER COMBAT CHALLENGE w kategorii indywidualnej OPEN! Łatwo nie było, bo chętnych do medali było 450 strażaków z całego świata. Ale Polak nie dał im szans. [POSŁUCHAJ]

Marzenie zostało spełnione. Czas na nowe wyzwania.

Mistrz Świata strażaków Adam Spychała wrócił ze Stanów i już stacjonuje w swojej rodzimej jednostce w Ostrowie Wielkopolskim. Ponad tydzień temu został mistrzem świata w formule Firefighter Combat Challenge. A teraz świętuje i odbiera gratulacje.

Jak przyznaje - nie był faworytem rozgrywanych w stanie UTAH mistrzostw, ale już po pierwszym biegu zwrócił na siebie uwagę.

Faworytów było kilku. Mnie wśród nich nie było - mówi Adam Spychała. - Mnie tam nikt nie znał. To były pierwsze moje mistrzostwa świata. W pierwszym biegu eliminacyjnym, w którym startowało 450 strażaków - miałem średni - jak dla mnie czas -minutę 25. Oni jednak odebrali to jako sukces. Zaczęli mi się przyglądać. Po drugim biegu eliminacyjnym - gdzie startowało 150 osób -  w którym uzyskałem czas minuta 18 - no to byli mocno zdziwieni. I już wiedziałem, że jest szansa zawalczyć o medal. Choć przeciwnicy byli mocno. Ale się nie poddałem. I udało się!

Tytuł mistrza świata kończy sezon dla ostrowskiego strażaka. Sezon - cokolwiek by mówić - bardzo udany. Zdobyte w USA złoto jest najcenniejsze, ale w całym sezonie ostrowski strażak zdobył w sumie kilkanaście medali i tytułów. W tym mistrza Polski i mistrza Europy.

Teraz krótkie roztrenowanie i znowu początek treningów do kolejnego sezonu.

Marzenia się spełnia. I się udało - mówi Adam Spychała

Chciałbym w przyszłym roku obronić tytuł - dodaje Adam Spychała. - Mistrzostwa Świata planowane są na Florydzie. Mam nadzieję, że uda mi się zawalczyć o wyjazd i tytuł. Ale to nie wszystko. Nie wykluczam, że zawalczę o rekord świata. Ten jest mocno wyśrubowany, ale czemu nie?

Rekord świata ustanowił kilka lat temu kanadyjski strażak Ian Van Reenen i wynosi 1:14:76.

Czas, jaki uzyskał na mistrzostwach Adam Spychała to 1:16:20.

- To nie będzie łatwe, bo to naprawdę mega trudny do uzyskania czas. Ale skoro Kanadyjczykowi się udało, to dlaczego Polak nie może być lepszy? - uśmiecha się ostrowski strażak.

W takim razie ESKA trzyma kciuki i życzy kolejnych sukcesów!

QUIZ na piękną duszę. Kierujesz się w życiu sercem czy rozumem?

Pytanie 1 z 10
Miłość to dla Ciebie przede wszystkim:
Źródło: Ostrów. Tytuł mistrza świata już ma! Czas na rekord świata! Adam Spychała wrócił już do Polski