Maszyny, nici, nożyczki i dobre chęci - i zwierzaki zadowolone. W Domu Sąsiedzkim w Kaliszu odbyły się warsztaty krawieckie z misją. Panie szyły maty dla bezdomnych zwierząt ze schroniska w Kaliszu. Był to pomysł licealistki Nikoli Śmigiel, która od najmłodszych lat pomaga bezdomniakom. W realizacji inicjatywy pomogła jej mama - Małgorzata.
Chcemy wspomóc kaliskie schronisko w zakresie takich mat wielokrotnego użytku. Chcemy te maty uszyć z materiałów pozyskanych z recyklingu, by promować też aktywności pro-ekologiczne - mówi Małgorzata Śmigiel.
Potrzebne są gąbki określonej grubości, oczywiście materiały wodoodporne, różne przybory krawieckie, maszyny, dobre chęci i doświadczenie - dodaje Nikola Śmigiel.
Maty szyte były w różnych rozmiarach, tak by z skorzystały z nich i małe koty i duże psy.