I ma się świetnie, bo właśnie powstała jego filia w Ostrowie, gdzie trenują choćby utytułowani Agnieszka Dera czy Krzysztof Laskowski. Ale kettle to sport nie tylko dla wytrawnych zawodników.
Teraz mamy dwie grupy – pierwsza to właśnie zawodnicy i druga to wszyscy, którzy chcą po prostu poćwiczyć - mówi szef i założyciel IRONFIT Robert Jędrzejewski. Przychodzą, bo jesteśmy po prostu dobrzy w tym co robimy. Z czasem zmieniamy ich motywacje, bo nie wszyscy chcą być zawodnikami i startować w mistrzostwach. Ale mają efekty, chcą dalej się rozwijać i tu jest dla nich ścieżka. Zapraszamy wszystkich, którzy chcą coś zmienić, spróbować czegoś nowego.
Najpierw powstał klub 5 Rytm Krav Maga, który działa do dziś, gdzie na zajęcia wprowadzałem nowe ćwiczenia podnoszące sprawność - mówi Jędrzejewski. Wiązało się to z tym, że wprowadzałem do naszych zajęć nowe ćwiczenia które miały pomóc w podnoszeniu kwalifikacji. Wyglądały jak równolegle rodzący się na świecie crossfit. Znalazłem też właśnie kettlebell i miałem to szczęście, bo trafiłem na Lecha Kledzika, który do dziś jest moim przyjacielem, nauczycielem i mentorem. Zrobiłem u niego kurs instruktorski by wszystko było profesjonalne. W ten sposób powstała druga gałąź działalności naszego klubu – kettlebell.
Patronem medialnym klubu IRONFIT jest Radio Eska.