Pierwszą bramkę dla trójkolorowych zdobył Kasjan Lipkowski, drugą strzelił Michał Borecki, a trzecią Mateusz Gawlik.
Chłopcy zagrali fantastyczny mecz. Uważam, że zasłużyliśmy na to zwycięstwo. Po raz kolejny pokazaliśmy dobrą piłkę, ofensywny styl gry. Zasłużyliśmy na te trzy bramki i tutaj wielkie gratulacje dla całego zespołu - mówi Bartosz Tarachulski, trener trójkolorowych
Mecz na Stadionie Miejskim przy ulicy Łódzkiej w Kaliszu obejrzało siedem tysięcy widzów. Kibiców kaliskiej drużyny bardzo cieszy zwycięstwo Dumy Kalisza.
- Wiedziałem, że wygramy, ale nie spodziewałem się, że aż tyle. Na wszystkie mecze chodzimy razem z synem. Jesteśmy szczęśliwi.
- Po sobotnim meczu nie spodziewałem się takiego wyniku. Byłem przekonany, że będziemy się bardzo męczyć, a tu się okazało, że nie.
- Byliśmy w roli faworyta, bo KKS wygrywa z ekstraklasą no i wygraliśmy, A Śląsk zdecydowanie najsłabsza drużyna, jaka tu grała w tym sezonie w pucharze.
Już w najbliższy piątek KKS Kalisz pozna rywala, z którym zmierzy się w półfinale Fortuna Pucharu Polski. Medialnie Dumę Kalisza wspiera Radio Eska.
Polecany artykuł: