43-letnia mieszkanka Kalisza została skazana przez Sąd Okręgowy w Kaliszu za 12 przestępstw, w tym oszustwa i powoływanie się na wpływy w instytucjach publicznych.
Kobieta działała od 2019 roku do momentu zatrzymania w 2023 roku.
Działając z góry powziętym zamiarem, w celu uzyskania korzyści majątkowej doprowadzała kilkunastu pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez nakłanianie ich do udzielania jej pożyczek pieniężnych, zawierania umów telekomunikacyjnych, wydawania uzyskanych w ten sposób telefonów, złożenia kart kredytowych bądź wprowadzała ich w błąd, że pośredniczy w sprzedaży lokali mieszkalnych - mówi Maciej Meler rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Łączna suma strat wyniosła nie mniej niż 864 tys. 215 zł i 22 grosze.
Kobieta została także skazana za cztery przypadki powoływania się na wpływy.
Wywołując fałszywe wrażenie powoływała się na posiadane wpływy, w tym między innymi u komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym w Kaliszu, pracownika urzędu miejskiego w Kaliszu, a także pracowników urzędu pracy w Turku. Obiecywała preferencyjne zakupy lokali mieszkalnych w ramach licytacji komorniczych bądź zapewnienie dotacji na funkcjonowanie działalności gospodarczej, gdzie te kwoty miały wahać się od 200 tys. do 5 mln zł - dodaje rzecznik.
Oprócz tego sąd uznał kobietę za winną także innych czynów, w tym niestosowania się do zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
43-latka została skazana na 6 lat więzienia. Kobieta musi też zapłacić 20 tysięcy złotych grzywny, 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Musi też naprawić wyrządzone szkody.
Ten wyrok nie jest prawomocny - przysługuje od niego apelacja do Sądu Apelacyjnego w Łodzi.