Prokuratura wszczęła śledztwo z urzędu, po doniesieniach medialnych.
Śledztwo prowadzone jest w sprawie a nie przeciwko konkretnym osobom. Do tej pory nikt nie usłyszał zarzutów. Prokuratorzy muszą sprawdzić wiele dokumentów, przesłuchać świadków.
Mówi Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Kwestią kluczową będzie ustalenie, czy ktoś celowo naraził życie i zdrowie innych nie izolując chorych na COVID-19 od zdrowych.
Za sprowadzenie zagrożenia epidemiologicznego dla wielu osób grozi do 8 lat więzienia.