Film dokumentalny o Janie Mertce - na kolejną rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Taki plan ma Maria Kapała z Dębnicy w powiecie ostrowskim, która właśnie bierze się za jego realizację.
Mertka to pierwszy poległy powstanie wielkopolski, ale wciąż nie do końca poznany. Stąd pomysł na film - mówi autorka.
Film o Janie Mertce to będzie film złożony z materiałów archiwalnych. Wiadomo, w grudniu kolejna rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego i kolejną rocznicę urodzin Jana Mertki i jego śmierci - i pomyślałam, że w związku z tym, że jest to jeszcze nie tak bardzo wyeksploatowana postać, warto ją poznać i przedstawić. Poza tym, Jan Merka pochodził z Jankowa Przygodzkiego. Jak mój pradziadek. Byli w podobnym wieku, pewnie się znali, więc i takie dałoby się znaleźć rodzinne historie.
Mówi nam Maria Kapała, która dodaje, że film ma być oparty także o rozmowy z historykami i regionalistami.
Autorka chce też nawiązać bliższą współprace z Muzeum Powstania Wielkopolskiego, gdzie są archiwalne nagrania z powstania, które też chciałby wykorzystać.
Scenariusz "się pisze". Cały czas pracuję nad tym. Chciałaby, żeby w filmie wypowiedzieli się też eksperci zajmujący się tematem powstania, tematem powstańców. Mam już takie osoby w głowie, wśród nich jest pan Dariusz Peśla, historyk, regionalista STĄD, który na pewno ma wiele do powiedzenia w tym temacie.
Na realizację projektu autorka dostała nawet stypendium Marszałka Wielkopolskiego.
Film ma mieć około 20 minut. Premiera planowana jest na 27 grudnia w centrum kultury w Przygodzicach.
Polecany artykuł: