Radni uważają, że doszło do nieprawidłowości w zdobywaniu zleceń miejskich przez spółdzielnię, której założycielami są Miasto Kalisz i związana z prezydentem miasta Fundacja Klucz.
To zamówienie zostało udzielone z pominięciem przepisów, ponieważ zostało wydzielone z większego zamówienia dotyczącego sprzątania w naszym mieście. Co już powoduje, że w naszej ocenie jest to niezgodne z prawem. Po drugie wartość zamówienia została zaniżona celem uniknięcia stosowania przepisów – mówi Sławomir Chrzanowski, radny KO.
Do całej sprawy odniósł się również Krystian Kinastowski, prezydent miasta.
W przypadku działalności tej spółdzielni wszystko jest lege artis i jako prezydent jestem jak żona Cezara. Nigdy nie dopuściłbym do tego, żeby w Kaliszu, w Urzędzie Miasta dochodziło do jakichkolwiek nieprawidłowości jeżeli chodzi o zlecanie usług miejskich. Mamy teraz okres kampanii wyborczej. Zastanawiam się czemu to się dzieje teraz, na 3 tygodnie przed wyborami a nie pół roku temu, skoro były wątpliwości – tłumaczy Krystian Kinastowski.
Radni KO tłumaczą, że sprawę kierują do prokuratury właśnie teraz, bo chwilę temu otrzymali dokumenty, które świadczą, że mogło dojść do złamania prawa.
Polecany artykuł: