Sylwester i Nowy rok to trudny czas dla czworonogów, które często przerażone hukiem petardy – uciekają na oślep. Dlatego przytulisko będzie dyżurować.
Na terenie schroniska będziemy pełnili jak co roku całodobowy dyżur, będą wolontariusze, serdecznie wszystkich wolontariuszy zapraszamy. Gdyby chcieli jacyś mieszkańcy dołączyć to także znajdziemy miejsce. Będziemy szczęśliwi, gdy będziecie asystowali naszym pracownikom nawet nie w opiece nad zwierzętami tylko po prostu w uspokajaniu zwierząt swoją obecnością – mówi Jacek Kołata, kierownik kaliskiego przytuliska.
Wyprowadzając psa na spacer pamiętajmy, by nie spuszczać go ze smyczy. Przy obroży warto zostawić karteczkę z numerem telefonu do właściciela.