Chcą się uczyć zawodu. Młodzież w Kaliszu stawia na szkoły branżowe - wynika z danych kaliskiego Centrum Wsparcia Rzemiosła, Kształcenia Dualnego i Zawodowego.
To uczniowie, którzy przychodzą z bardzo dobrymi wynikami w nauce. Mają swoje talenty, pasje, zainteresowania, chcą się wykształcić, szybko chcą wejść na rynek pracy, bo ten rodzaj kształcenia powoduje właśnie, że młodzież bardzo szybko jest wchłaniana przez rynek pracy, szybko się usamodzielnia, zarabia własne pieniądze, a to dla tego pokolenia jest bardzo ważne - mówi Magdalena Sekura-Nowicka, dyrektor Centrum.
W zainteresowani nastolatków są zawody takie jak jak cukiernik, kelner czy kucharz. Dobre nabory ma na przykład Zespół Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich w Kaliszu, mówi jego dyrektor Dorota Szaleniec-Plichta.
Mamy bardzo dobry nabór. W poprzednich latach były łączone klasy np. kucharz-cukiernik. Natomiast teraz - w tym roku szkolnym mamy trzy oddzielne klasy, pełne zawody. Każda klasa ma po ponad 30 osób.
Szkoły branżowe i technika wybiera =60% ósmoklasistów.
Polecany artykuł: