Do tragedii doszło wczoraj około 16.30.
Jak wstępnie ustalono - na podstawie zeznań świadków - dziewczynka wbiegła na jezdnie tuż pod koła peugeota partnera.
Dziecko było w ciężkim stanie. Na miejscu długo trwała reanimacja. W szpitalu walka trwała kolejnych kilka godzin.
Niestety dziewczynki nie udało się uratować.
Okoliczności wypadku wyjaśnia ostrowska policja.
Jak wynika z pierwszych ustaleń - 49 - letni kierowca samochodu był po użyciu alkoholu. Alkomat wskazał poniżej pół promila.