Nadmierna PRĘDKOŚĆ - jak pokazują policyjne statystyki to właśnie ona jest najczęstszą przyczyną tragicznych wypadków drogowych. By poprawić bezpieczeństwo na drogach kaliscy policjanci cyklicznie włączają się w ogólnopolską akcję PRĘDKOŚĆ i sprawdzają czy kierowcy nie mają zbyt ciężkiej nogi. Patrole mundurowych z Kalisza pojawiły się na drogach miasta i powiatu, w miejscach gdzie często dochodzi do wypadków. Ulice patrolowały także policyjne grupy SPEED. Funkcjonariusze mierzyli prędkość, ale także sprawdzali trzeźwość kierujących, stan techniczny pojazdów oraz kontrolowali, czy kierowcy i pasażerowie podczas jazdy mają zapięte pasy bezpieczeństwa. Odnotowali prawie 150 wykroczeń.
W trakcie jednodniowej akcji kaliscy policjanci ujawnili 148 wykroczeń związanych z nieprzestrzeganiem dopuszczalnych limitów prędkości. Sześciu kierowców straciło uprawnienia do kierowania pojazdami w związku z rażącym przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym - informuje kaliska policja.
Rekordzista miał na liczniku ponad 120 km/h w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h.
Niechlubnym rekordzistą okazał się 37-letni kierowca cupry, który w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h jechał z prędkością aż 121 km/h. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego nałożyli na kierującego mandat karny w wysokości 2500 złotych oraz 15 punktów karnych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, policjanci zatrzymali również 37-latkowi uprawnienia do kierowania - dodaje policja.
Policjanci niezmiennie apelują o bezpieczną i ostrożną jazdę!
Polecany artykuł: