A to oznacza,że obecnie cała - składająca się z trzech odcinków - chirurgia jest nieczynna.
Dyrekcja szpitala chce jednak przegrupować pacjentów i choć jeden odcinek - po dezynfekcji- uruchomić za kilka, kilkanaście dni- mówi rzecznik kaliskiego szpitala PAWEŁ GAWROŃSKI.
W takim układzie, jeżeli jest już wyjaśniony status i wiemy kto z lekarzy , kto z pacjentów jest pozytywny a kto negatywny, jest szansa na to,żeby w najbliższych dniach i pacjentów, i personel tak przegrupować, żeby któryś z odcinków oddziału uruchomić. Do tego czasu nasi pacjenci, którzy by mieli trafić do nas na chirurgię będą kierowani do innych szpitali : w Ostrowie, Pleszewie, Koninie, a może nawet dalej do Poznania.
Z powodu koronawirusa -także w piątek- wprowadzono kwarantanne na kaliskiej kardiologii. Wcześniej na internie i na części chirurgii. Szpital cały czas też czeka na wyniki testów personelu z intensywnej terapii, którzy mieli kontakt ze zmarłym, u którego potwierdzono COVID-19.