Po 7.30 straż dostała wezwanie. Mieszkanie było zadymione a w środku znaleziono ciało mężczyzny.
- Ogień tlić się musiał długo. Na to wskazuje zadymienie. Ogień, najprawdopodobniej, powstał od pieca. Przy nim blisko było drewno, meble. Mężczyzna spał w pokoju obok. Wszystko wskazuje na to, że się zaczadził - mówi nam Szymon Zieliński, rzecznik straży pożarnej w Kaliszu.
Cztery osoby ewakuowały się same, zanim przyjechała pomoc.
Akcja ratownicza już powinna się kończyć.
Na razie nie wiadomo, co z innymi mieszkaniami, czy ich lokatorzy będą mogli do nich wrócić.