Kalisz. Ośmiu kierowców pożegnało się z „prawkiem”

Tylko w ciągu jednego dnia kaliscy funkcjonariusze zatrzymali aż ośmiu kierowców, którzy jechali zdecydowanie za szybko. W obszarze zabudowanym poruszali się z prędkością ponad 100 km/h. Rekordzista przekroczył dozwolony limit aż o 61 km/h. Osoby, które nagminnie łamią przepisy ruchu drogowego muszą liczyć się z konsekwencjami.

Swoistego rodzaju niechlubnym rekordzistą okazał się 47-letni kierowca pojazdu marki Renault. Mężczyzna zatrzymany do kontroli drogowej na terenie gminy Brzeziny, w miejscu gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h, jechał z prędkością, aż 111 km/h. Wszyscy nieodpowiedzialni kierowcy zatrzymani tego dnia do kontroli, stracili już prawa jazdy. Zgodnie z nowym taryfikatorem zostali ukarani mandatami karnymi w kwotach od 1500 do 2000 złotych oraz punktami karnymi w ilości odpowiednio 13 i 14 - informuje st. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik kaliskich policjantów 

Policjanci cały czas przypominają, że zgodnie z obowiązującymi przepisami kierowca pojazdu ma obowiązek jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu nawierzchni i widoczności na drodze, warunków atmosferycznych oraz natężenia ruchu. Ponadto powinien wziąć pod uwagę również takie czynniki jak: własne umiejętność i doświadczenie w kierowaniu pojazdami, stres, czy zmęczenie. Wszyscy kierowcy powinni też pamiętać o jednym – przy dużej prędkości, w sytuacji nagłego zagrożenia, panowanie nad pojazdem staje się trudniejsze i może przyczynić się do tragedii na drodze.