Do tej pory opiekunowie psów i kotów w Kaliszu mogli je kastrować i sterylizować tylko na własny koszt. Teraz takie zabiegi chce finansować miasto, przy okazji zapobiegając bezdomności wśród tych zwierząt.
– W tym roku chcemy przeznaczyć 50 tysięcy zł na kastrację i sterylizację oraz dodatkowe 10 tysięcy zł na chipowanie
– mówi Grzegorz Kulawinek, wiceprezydent miasta. Oznakowane mają być także koty wolno żyjące.
– To nowatorska akcja, ma na celu kontrolę populacji kotów w naszym mieście, a także pomoc, kiedy dane zwierzę zostanie zagubione
– dodaje wiceprezydent Kulawinek.
O tym, że miasto przymierza się do takiego pomysłu, pisaliśmy w lipcu ubiegłego roku: Od przyszłego roku darmowa sterylizacja dla pupili, które mają właściciela? „Schronisko to chwilowe rozwiązanie” [CZYTAJ].
Teraz projekt jest już gotowy, ale najpierw będą musieli poprzeć go radni. Akcje kastracji i sterylizacji zwierząt właścicielskich prowadzi także m.in. Poznań.
Polecany artykuł: