Kalisz: kto odpowiada za zły stan boisk szkolnych?

To oznacza, że uczniowie klas sportowych nie mają teraz gdzie trenować, mówi Barbara Oliwiecka, radna z Polski 2050:

- W praktyce oznacza to, że dzieci, które w tej szkole trenują piłkę nożną i siatkówkę, nie mogą korzystać z infrastruktury zewnętrznej. Boiska są niedostępne także dla mieszkańców osiedla, którzy chętnie przychodzili tam popołudniami. Doszły nas słuchy, że boiska w Szkole Podstawowej nr 8 także są wyłączone, a boiska w innych szkołach także wymagają naprawy. Widać to gołym okiem.

O to w jakim stanie są tereny sportowe przy tej szkole, pytał także Artur Kijewski, radny PiS. Wówczas prezydent odpowiedział, że będą zmodernizowane w ramach Budżetu Obywatelskiego. Faktycznie mieszkańcy wnioskowali – w ramach większego projektu – o naprawę i odwodnienie nawierzchni jednego z boisk SP18. Choć projekt wybrano do realizacji, miasto nie wykonało całego zadania:

- Ten projekt nazywał się Sportowe Osiedle - poszerzenie i renowacja zewnętrznej bazy sportowej. Boisko do gier zespołowych: tenis stołowy, szachy, tor do gry w bule. Budżet wynosił 130 000 zł. Miało być naprawione odwodnienie boiska, wymiana nawierzchni i to, co czytamy we wniosku. Szybko okazało się, że jest inflacja i nie wystarczy pieniędzy na całość inwestycji. Zgodziłem się, że zrezygnujemy ze stołów do szachów i tenisa. Kilka miesięcy temu wjechały koparki i zbudowano tor do buli, ja spokojny czekałem na ciąg dalszy. Niestety się nie doczekałem. Puszka z farbą załatwiły resztę. Czarę goryczy przelał wpis miasta w mediach społecznościowych, że super, że kolejny sukces, że zapraszamy i że całkowita wartość inwestycji to 46 600,77 zł. Gdzie brakujące 83 399,23 zł? Gdzie inflacja? Co z resztą pieniędzy? Czemu nie wykorzystano całej sumy?

- dopytuje Marek Tworek, pomysłodawca projektu.

Dzisiaj władze miasta odpowiadają, że to dyrekcja szkoły powinna dbać o stan techniczny obiektu, pilnować konserwacji i napraw. Szum medialny zmusił jednak prezydenta Krystiana Kinastowskiego do reakcji: jego spotkanie z dyrekcją Szkoły Podstawowej nr 18 zaplanowane jest na piątek, 19 maja.

Do sprawy będziemy wracać.