Plantacja marihuany pod Kaliszem

i

Autor: fot. Komenda Miejska Policji w Kaliszu, materiały prasowe Marihuanę hodowano w szklarni. Plantatorzy spod Kalisza usłyszeli już zarzuty

Hodowcy marihuany zatrzymani. Wpadli podczas kontroli drogowej

2020-10-02 13:05

Od kontroli drogowej do namierzenia plantacji marihuany. Policjanci z Opatówka zatrzymali kierowcę, który jak się okazało – był pod wpływem narkotyków. W samochodzie miał jeszcze 30 gramów suszu, który należał do pasażera pojazdu. Policjanci przeszukali też miejsce zamieszkania obu mężczyzn. Tam znaleźli niemałą plantację.

Jeden z nich wspólnie z partnerką uprawiał konopie indyjskie. Plantacja liczyła w sumie 15 krzewów w różnych fazach wzrostu. Na miejscu znaleziono też 30 gramów suszu roślinnego i 130 gramów amfetaminy.

– Dodatkowo podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli amunicje, na którą mężczyzna nie miał pozwolenia – informuje biuro prasowe Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Przy okazji wpadł także kolejny hodowca, który odwiedził zatrzymanych podczas przeszukania.

– Kiedy policjanci byli jeszcze na miejscu, na teren podwórka przyjechał znajomy jednego z mężczyzn. Funkcjonariusze od razu nabrali podejrzeń, że mężczyzna może być pod wpływem środków odurzających. Potwierdził to wynik testu. Policjanci odnaleźli marihuanę w samochodzie, którym przyjechał 26-latek – dodają oficerowie prasowi z kaliskiej policji. – Zapadła decyzja o przeszukaniu miejsca zamieszkania mężczyzny. Okazało się, że mieszkaniec powiatu kaliskiego również również prowadzi nielegalną uprawę. Na terenie jego posesji policjanci zabezpieczyli 7 krzewów konopi.

Podejrzani to trzej mężczyźni w wieku 25, 26 i 32 lat. Usłyszeli już zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających.

Grozi im grzywa oraz kara więzienia na minimum 3 lata.