Koziołki z Kalisza

i

Autor: fot. biuro Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Kaliszu

Do schroniska w Kaliszu trafiły koziołki. Właściciel już się znalazł

2020-11-23 10:23

Nietypowi goście w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Kaliszu. W niedzielę po południu trafiły tam dwa koziołki, które błąkały się po ulicach miasta. To nie pierwszy taki przypadek, kiedy takie zwierzęta trafiają do kaliskiego schroniska, które w teorii przyjmuje wyłącznie psy i koty.

Koziołki spacerowały w okolicach ulicy Budowlanych.

– Takie zwierzęta nie powinny przebywać z psami i kotami bezdomnymi – mówi Jacek Kołata, kierownik kaliskiego schroniska. – My obsługujemy psy i koty bezdomne, ale z uwagi na późną porę, a była to niedziela, zdecydowaliśmy się zaintereweniować. Nie chcieliśmy, żeby doszło do jakiegoś wypadku. Mamy samochód i pracowników, akurat na dyżurze było dwóch kierowców, więc udali się w to miejsce, gdzie były kozy. Wypuściliśmy je na jednym z naszych trawiastych wybiegów.

Właściciel rogatych czworonogów znalazł się bardzo szybko i zgłosił się po nie jeszcze tego samego dnia.

Takie interwencje zdarzają się coraz częściej, bo też i dzikie zwierzęta wchodzą z okolicznych lasów i pól do miasta.

Potwierdzają to pracownicy Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 19 w Kaliszu przy ul. Budowlanych, bo to tam znaleziono koziołki.

– Dobre miejsce przyciąga. Nie pierwszy już raz błąkające się zwierzęta zawitały do Naszej Szkoły... Była już sarenka, kot, pies a dzisiaj przywędrowały kozy – piszą w mediach społecznościowych.

Tego samego dnia do schroniska trafił też jeż, który potrzebował pomocy.