Ponadto rodzina dostanie 21 tysięcy - za okres tymczasowego aresztowania.
Małgorzata Chwilczyńska - za krzywdy, jakich doznała w związku z aresztowaniem i internowaniem jej męża w czasie Stanu Wojennego - domagała się ponad pół miliona.
Podzielam stanowisko wnioskodawców, co do tego, że działalność Bogusława Śliwy była działalnością chwalebną i cel, który przyświecał tej działalności powinien być również uszanowany przez kolejne pokolenia. Niemniej jednak, na podstawie przepisów ustawy sąd nie mógł zasądzić wnioskowanych roszczeń w zakresie przekraczającym te, które ustalił o w tych kwotach, które przyznał.
Mówił sędzia Marcin Borowiak
Wdowa po opozycjoniście nie wyklucza apelacji. Choć przyznaje, że żadna kwota nie zrekompensuje krzywd, jakich doznała jej rodzina.
Mówi Małgorzata Chwilczyńska.Wyrok nie jest prawomocny.