Święta są coraz bliżej, a to oznacza jedno - czas na polowania. Nie na karpia, nie na prezenty, tylko … na jemiołę! Leśnicy z Nadleśnictwa Przedborów przypominają, że świąteczną gałązkę można zdobyć legalnie i całkiem naturalnie - prosto z lasu.
Ale uwaga: jemioła rośnie zwykle tak wysoko, że przeciętny człowiek bez drabiny raczej jej nie dosięgnie. Na szczęście od tego są leśnicy, którzy znają każdy zakamarek lasu i każdą jemiołową kulkę na drzewach.
Jak wyjaśniają, najlepszy moment na pozyskanie jemioły to zima, kiedy prowadzone są prace przy pozyskaniu drewna. Wtedy dostęp do wysoko położonych gałęzi jest łatwiejszy, a roślina może świetnie posłużyć jako świąteczna ozdoba.
Często jest tak, że jakieś pozyskanie drewna zimą prowadzą leśnicy. Oczywiście nie wchodzimy tam, gdzie są znaki ,,pozyskanie drewna'' i tak dalej, bo to są prace niebezpieczne, ale znowu w uzgodnieniu z leśniczym lokalnym możemy go zapytać, czy możemy, gdzie możemy taką jemiołę zdobyć. On nam na pewno pomoże i podpowie - mówi leśnik, Joanna Oleszyńska-Niżniowska.
Przy okazji leśnicy przypominają, że jemioła nie jest pod ochroną, a w dodatku działa jak półpasożyt, osłabiając drzewa. Jej usuwanie w kontrolowany sposób jest więc dla lasu nawet korzystne.
Jemiołę warto w domu powiesić - według tradycji przynosi domownikom zgodę, miłość i szczęście. I kto wie, może przy okazji uda wam się złapać pod nią ten obowiązkowy świąteczny świąteczny buziak ;)
Źródło: Warto ją mieć, ale ... nie kupuj, a przynieś. Leśnicy zapraszają po jemiołę do lasu