Wigry Składaki Dobre Chłopaki

i

Autor: fot. Facebook, Wigry Składaki Dobre Chłopaki Ekipa "Wigry Składaki Dobre Chłopaki" z Wiktorem

Składakami do Zakopanego. Kaliszanie wspierają małego Wiktora

2021-04-14 11:43

Na składakach charytatywnie. Byli już nad morzem, teraz jadą do Zakopanego. Tak leczenie 5-letniego Wiktora chcą wspomóc amatorzy dwóch kółek z grupy „Wigry Składaki Dobre Chłopaki” z Kalisza. Na składanych rowerach chcą pokonać 400 kilometrów. Ruszają 1 sierpnia. Teraz jednak zbierają pieniądze na operację chłopca.

Po zabiegu Wiktor ma szansę samodzielnie zrobić swój pierwszy krok. Operacja w Paley European Institute w Warszawie kosztuje 140 tysięcy zł. Zbiórkę prowadzi siepomaga.pl: https://www.siepomaga.pl/wiktor-taterka. Pieniądze trzeba zebrać do 16 maja. 

– Przed nami prawie 400 km. Tą wyprawą chcemy nagłośnić zbiórkę na operację i rehabilitację chłopca. Dotychczasowa walka o Wiktora przyniosła ogromne efekty, ale jest jeszcze długa droga do uzyskania wymarzonego celu, czyli samodzielnego poruszania się. Wiktor jest mądrym chłopcem i wie, o co walczy. Jest świadomy tego, co się wokół niego dzieje i pragnie chodzić. Na drodze do celu pojawiła się przeszkoda. Powikłanie mózgowego porażenia dziecięcego czyli podwichnięcie bioder. Bez operacji stawów biodrowych dalsza rehabilitacja jest niemożliwa. Po konsultacji lekarskiej okazało się, że operacja Wiktora musi zostać wykonana szybciej, niż przewidujemy nasz start... I tak termin padł na 16 czerwca, ale niestety to nie wszystko. Pieniądze muszą zostać wpłacone na miesiąc przed wyznaczonym terminem, czyli 16 maja. Dlatego zaczynamy od zbiorki na operację i rehabilitację do 16 maja. Mamy nadzieję, że uda się zebrać jak najwięcej. Po 16 maja zbiórka skupi się na opłaceniu kosztów rehabilitacji po operacji oraz na potrzebnym sprzęcie rehabilitacyjnym

– tak w mediach społecznościowych pisze ekipa „Wigry Składaki Dobre Chłopaki”.

Koszt operacji w Paley European Institute w Warszawie to 140 tysięcy zł. Później Wiktor będzie musiał przejść intensywną i drogą rehabilitację, której koszt to –wstępnie – kolejne 60 tysięcy zł.

Rok temu, także poprzez wyprawę rowerową, ekipa zbierała pieniądze na rzecz Ani Mrówczyńskiej. Wówczas rowerzyści wybrali się na Hel.