Rozłam w Koalicji Obywatelskiej w Kaliszu. Odeszła połowa klubu radnych!

Radni zaznaczają jednak, że nadal będą patrzeć władzy na ręce, a ich wartości pozostają niezmienne.

– Mamy ciągle te same wartości, z którymi szliśmy do wyborów. Tak samo deklarujemy dalszą współpracę z kolegami z klubu Koalicji Obywatelskiej. Ciągle jest nam bliżej do opozycji

– mówi Barbara Oliwiecka.

– Samo słowo „dialog” pokazuje, że jesteśmy otwarci na współpracę i nie szukamy wrogów. Szukamy przyjaciół, tak by załatwiać sprawy dla mieszkańców naszego miasta. Dla nas jako samorządowców to jest bardzo istotne

– dodaje Eskan Darwich.

Radni dodają, że opuszczając Koalicję Obywatelską nadal będą budować „silną opozycję” w kraju.

W ich deklaracje nie wierzy jednak wyraźnie urażona Koalicja Obywatelska. W oświadczeniu przesłanym do mediów działacze koalicji zachowanie swoich byłych kolegów partyjnych nazywają „dezercją”. Wg nich radni po wystąpieniu z partii, z którą szli do wyborów, powinni złożyć mandat.

– Z dużym niepokojem przyjmujemy decyzję naszych koleżanek i kolegów radnych o nagłej zmianie barw politycznych. Zwłaszcza w momencie, gdy właściwie na każdym szczeblu życia politycznego musimy się przeciwstawiać zwartej armii wrogów demokracji i samorządności jako takiej. Każda „dezercja” po naszej stronie nie pomaga w tym oporze. W uczciwej polityce liczy się to, by ponad własne ambicje, stawiać drużynę. Pamiętajmy, że wyborcy głosowali nie tylko na pojedyncze osoby, ale również właśnie na nią. Wierząc, że Koalicja Obywatelska to nie tylko szyld, który można zdjąć w dowolnej chwili, ale zobowiązanie na całą kadencję

– czytamy w oświadczeniu klubu radnych Koalicji Obywatelskiej.

Do tej pory był to największy klub radnych w Radzie Miasta Kalisza. Teraz zmniejszył się o połowę. W klubie pozostali: Sławomir Chrzanowski, Dariusz Grodziński, Radosław Kołaciński i Marcin Małecki.