Oszuści nie śpią i wciąż wymyślają nowe sposoby wyłudzania pieniędzy. Przekonały się o tym trzy osoby z terenu powiatu ostrowskiego, które padły ofiarą złodziei.
Dwie z nich straciły swoje oszczędności na portalach kupno-sprzedaż, gdzie nieznany sprawca, pod pozorem uiszczenia zapłaty za towar wystawiony do sprzedaży na portalu, uzyskał dane do logowania, a tym samym dostęp do rachunku bankowego, skąd przeprowadził transakcje na kwoty 2900 zł oraz 3600 zł. Kolejny pokrzywdzony to mężczyzna, który chciał zakupić ekogroszek. Po wpłaceniu pieniędzy w kwocie 5400 zł na konto osoby, która oferowała sprzedaż, kontakt został zerwany a produkt niedostarczony.
Informują ostrowscy policjanci.
To nie wszystko. 55-letnia kobieta otrzymała telefon od pracownika banku z informacją, że ktoś z jej konta złożył wniosek o kredyt na kwotę blisko 30 000 złotych. Na szczęście kobieta nie dała się oszukać.
Oszust dodał, że zablokuje kredyt i zgłosi fakt na Policję. Po tym, zaniepokojona kobieta udała się osobiście do banku, jednak przed wejściem otrzymała drugi telefon od rzekomego pracownika placówki bankowej, który oświadczył, iż zajmuje się ochroną danych. Prosił, aby kobieta była z nim na linii. Tłumaczył, że pieniądze zostały już przelane na konto bankowe złodziei a on zrobi wszystko, żeby je odzyskać. Dodał, że w placówce stacjonarnej nic nie załatwi, ma jechać do domu i czekać na jego telefon. 55-latka jednak nie uwierzyła, przez telefon powiedziała, że fakt zgłasza na Policję i złożyła wizytę w banku. Kobieta w banku dowiedziała się, że nikt z jej konta nie chciał złożyć wniosku o kredyt.
Dodają ostrowscy funkcjonariusze.
Policjanci cały czas apelują o zachowanie ostrożności w sieci! Nigdy nie wchodźmy w podejrzane linki, nie podawajmy danych wrażliwych oraz nie instalujmy aplikacji niewiadomego pochodzenia.
Polecany artykuł: