Chodzi głównie o zabiegi małoinwazyjne - mówi szef ostrowskiej ortopedii Mirosław Falis. Operacje, które do tej pory robiliśmy na gorszej jakości sprzęcie, teraz będą mogły być wykonywane jeszcze lepiej. Natomiast jest też parę zabiegów, których do tej pory nie mogliśmy robić, bo właśnie sprzęt nie odpowiadał pod względem jakościowym.
Myślę szczególnie o zabiegach małoinwazyjnych z użyciem specjalnego toru wizyjnego. Tor, który teraz otrzymaliśmy jest w pełni cyfrowy, z wielokrotnością wzmocnień, możliwością przestrzennego obrazowania. To nasze podstawowe narzędzie pracy szczególnie w rozwijaniu metod małoinwazyjnych, a w takich się specjalizujemy- dodaje doktor Falis.
Budowa bloku operacyjnego kosztowała 20 milionów złotych.